Print Sermon

Celem tej strony internetowej jest udostępnianie bez opłat tekstów kazań i ich nagrań pastorom i misjonarzom na całym świecie, a zwłaszcza w krajach Trzeciego Świata, gdzie dostęp do seminariów teologicznych i szkół biblijnych jest bardzo ograniczony lub nie istnieje.

W ciągu roku teksty tych kazań oraz nagrania wideo odbierane są na 1.500.000 komputerów w 221 krajach, ze strony www.sermonsfortheworld.com . Setki ludzi oglądają wideo na YouTube, jednak w niedługim czasie zamiast na YouTube, zaczynają korzystać bezpośrednio z naszej strony internetowej. YouTube kieruje ludzi na stronę internetową naszego kościoła. Każdego miesiąca teksty kazań tłumaczone są na 46 języki, docierając do 120.000 osób. Teksty kazań nie są objęte prawami autorskimi i mogą być używane przez kaznodziei bez uzyskiwania naszej zgody. Naciśnij tutaj, aby dowiedzieć się, w jaki sposób każdego miesiąca możesz pomóc nam w wielkim dziele głoszenia ewangelii na całym świecie.

Pisząc do doktora Hymersa, zawsze podaj nazwę kraju, w którym mieszkasz, gdyż inaczej nie będzie w stanie odpowiedzieć. Adres mailowy doktora Hymersa: rlhymersjr@sbcglobal.net.




PREZBITERIANIE I BAPTYŚCI
WALCZĄ O POPULARNY HYMN

(KAZANIE WYGŁOSZONE W NIEDZIELĘ ŚWIĘTA REFORMACJI)
PRESBYTERIANS AND BAPTISTS
FIGHT OVER POPULAR HYMN
(Polish)

Dr. R. L. Hymers, Jr.

Kazanie głoszone w kościele „Baptist Tabernacle” w Los Angeles
w niedzielny wieczór 27-go października 2013 roku
A sermon preached at the Baptist Tabernacle of Los Angeles
Lord’s Day Evening, October 27, 2013

„Gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej, i są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie, którego Bóg ustanowił jako ofiarę przebłagalną przez krew jego, skuteczną przez wiarę, dla okazania sprawiedliwości swojej przez to, że w cierpliwości Bożej pobłażliwie odniósł się do przedtem popełnionych grzechów, dla okazania sprawiedliwości swojej w teraźniejszym czasie, aby On sam był sprawiedliwym i usprawiedliwiającym tego, który wierzy w Jezusa.” (Rzymian 3:23-26).


Jest to jeden z najwspanialszych fragmentów w Nowym Testamencie. Cały rodzaj ludzki zgrzeszył. Możemy odzyskać naszą sprawiedliwość wyłącznie dzięki łasce Bożej. Możemy zostać zbawieni wyłącznie poprzez Chrystusa. Bóg posłał Go na krzyż, aby zaspokoić Swą własną sprawiedliwość. Jesteśmy zbawieni poprzez wiarę w krew Chrystusa. Bóg posłał Jezusa, aby przelał krew i umarł zamiast nas po to, by On – sprawiedliwy mógł usprawiedliwić grzeszników. Oto serce ewangelii! Jednak taką ewangelię odrzuca teologicznie liberalne chrześcijaństwo. W pochodzącej z 1934 roku książce The Kingdom of God in America [Królestwo Boże w Ameryce], dr H. Richard Niebuhr opisał liberalny teologiczny protestantyzm tymi znanymi słowami: „Bez gniewu Bóg wprowadził człowieka bez grzechu do królestwa, bez sądu, poprzez zasługi Chrystusa bez krzyża”. Chociaż Niebuhr był dość liberalny, potrafił dostrzec niekonsekwencje i pustkę ekstremalnego liberalizmu, który w połowie lat 30. zniszczył główny trend protestantyzmu. Dietrich Bonhoeffer zwrócił uwagę na to samo, mówiąc, że w Ameryce mamy „protestantyzm bez reformacji”!

Liberalni protestanci chcą rozwodnić doktrynę tak, aby przyjęli ją współcześni ludzie. Nie lubią słów: grzech, sąd, krzyż, a już szczególnie nie lubią zwrotu „gniew Boży”. Uważają, że odstraszają one niewierzących od kościołów. Liberalny pastor i telewangelista Robert H. Schuller tak powiedział:

Nie możemy używać strategii słów „Tak powiedział Pan”, kiedy mówimy do ludzi, których Pan wcale nie obchodzi! Nie możemy zaczynać od słów „Czego naucza tekst”, jeżeli rozmawiamy z osobą, która nie okazuje szacunku dla… tekstu” (Robert H. Schuller, D.D., Self-Esteem: The New Reformation, Word Books, 1982, str. 13).

Jest to zwykły bzdurny, bezsensowny, słowny nonsens! Od 55 lat służę Bogu. Przez wszystkie te lata rozmawiałem z niechrześcijanami i zdobywałem ich dla Chrystusa. W ostatni poniedziałek razem z żoną byliśmy w restauracji. Podszedł do nas pewien Chińczyk i powiedział, że 48 lat temu przyprowadziłem go do Chrystusa. Był kiedyś małym, rozwydrzonym chłopcem, biegającym po Chinatown. Ktoś przyprowadził go do Chińskiego Baptystycznego Kościoła. Kiedy w czasie letniego obozu usłyszał moje zwiastowanie, stał się chrześcijaninem. Miało to miejsce w 1965 roku. Teraz jest pięćdziesięcioośmioletnim lekarzem. Przypomniał mi, że gdy wtedy zwiastowałem, on przyszedł drżący, aby zaufać Chrystusowi.

Poza tym zakładałem od podstaw dwa zbory w tak bezbożnych miejscach jak Okręg Marin, na północ od San Francisco oraz w dzielnicy Los Angeles – Civic Center. Zawsze głosiłem według słów „Tak mówi Pan”. Zawsze zaczynałem kazania od tekstu z Biblii. I nigdy nie „usuwałem” żadnych słów z kazania, aby tylko grzesznicy mogli poczuć się lepiej. Mój zbór może nie być tak wielki jak Schullera – ale przecież on nie ma w ogóle kościoła! Jego „Kryształowa katedra” jest obecnie kościołem rzymsko-katolickim! Jego dawne zgromadzenie rozpierzchło się na wszystkie strony, podczas gdy oba kościoły, które zakładałem, nadal trzymają się mocno. I dlatego uważam, że mój sposób szczerego zwiastowania grzesznikom jest lepszy niż jego liberalnie gładkie mowy.

Jednak trudno jest sprawić, by liberałowie uświadomili to sobie. Komitet zajmujący się przygotowaniem nowego prezbiteriańskiego śpiewnika (w USA), ostatnio zrezygnował z umieszczenia tam popularnego hymnu „In Christ Alone”, ponieważ autorzy hymnu nie wyrazili zgody na zmianę linijki mówiącej o zaspokojeniu Bożego gniewu. To była pieśń, którą przed chwilą śpiewał pan Griffith. A fragment, którego nie chcieli, brzmi:

Aż na tym krzyżu Jezus umarł, by
Boży gniew został zaspokojony.

Kilka miesięcy wcześniej Konwencja Południowych Baptystów wydała nowy śpiewnik, w którym znalazł się ten hymn. Jednak południowi baptyści zmienili linijkę „Gniew Boży został zaspokojony” na „Boża miłość została ukazana”. Zmienili te słowa bez uzyskania pozwolenia autorów, którego odmówiono prezbiterianom.

„Gniew Boży został zaspokojony” zostało zmienione na „Boża miłość została ukazana”. Kiedy tylko to przeczytałem, zgadłem, że musiała być w to zamieszana liberalna feministka. I tak było. Nazywa się Mary Louise Bringle i jest wykładowcą religii, stojącym na czele komitetu zajmującego się przygotowaniem zbioru hymnów. To ona zmieniła frazę z rodzaju męskiego „Gniew Boży został zaspokojony”, na brzmiącą łagodniej „Boża miłość została ukazana”. W swojej bardzo wnikliwej książce The Church Impotent (Spence Publishing Company, 1999), Leon J. Podles pisze o feminizacji chrześcijaństwa. A David Murrow, w swojej znanej książce Why Men Hate Going to Church (Thomas Nelson Publishers, 2004), podaje mocny argument, że feminizacja jest ważnym powodem tego, że mężczyźni i młodzi ludzie odchodzą z kościołów. Na czele komitetu, który usunął wspomniany wcześniej hymn, stała panna Mary Louise Bringle, która powiedziała: „Pogląd, że krzyż posłużył głównie jako zaspokojenie Bożego gniewu, miałby negatywny wpływ na edukację wiernych”. Cóż za totalny nonsens! Te słowa są w zupełnej harmonii ze zrozumieniem przebłagalnego dzieła Chrystusa, rozciągającego się na wszystkie wieki! W tym hymnie zostało to poprawnie wyrażone:

Aż na tym krzyżu Jezus umarł, by
Gniew Boży został zaspokojony;
Gdyż każdy grzech na Niego został złożony –
Poprzez śmierć Chrystusa mamy życie.

Panna Bringle oraz inni liberałowie w jej komitecie twierdzą, że „teoria zaspokojenia [gniewu]” przez Chrystusa, który na krzyżu stał się zadośćuczynieniem [za nasze grzechy], została wymyślona przez teologa Anzelma w XI wieku. Jednak nie mają racji. W Starym Testamencie, na 700 lat przed narodzinami Chrystusa, prorok Izajasz powiedział:

„Za mękę swojej duszy [Bóg Ojciec] ujrzy światło i jego poznaniem się nasyci. Sprawiedliwy mój sługa [Chrystus] wielu usprawiedliwi i sam ich winy poniesie.” (Izajasz 53:11).

O „nasycenie” napisano w Biblii, co najmniej 1800 lat zanim na ten temat nauczał Anzelm! W Nowym Testamencie jest także mowa o ofierze przebłagalnej – zwrocie towarzyszącym zaspokojeniu gniewu; w Liście do Rzymian 3:25; 1 Liście Jana 2:2 oraz 4:10. W V wieku Augustyn ogłaszał, że na krzyżu Chrystus zaspokoił Bożą sprawiedliwość. Nie powinniśmy odrzucać Anzelma. W Christianity Today czytamy: „Anzelm jest na czasie bardziej niż kiedykolwiek, stanowiąc błogosławieństwo dla ewangelicznie wierzących”. Wielki teolog purytański - John Owen (1616-1683) zacytował poniższe wersety w rozdziale „Satisfaction and Substitution Outlined”:

„On tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą.” (2 List do Koryntian5:21).

„Chrystus wykupił nas od przekleństwa zakonu, stawszy się za nas przekleństwem” (Galacjan 3:13).

„Gdyż i Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was przywieść do Boga” (1 List Piotra 3:18).

Następnie Owen powiedział: „Wszystkie te wyrażenia bezspornie pokazują Chrystusa cierpiącego zamiast tych, których przyszedł zbawić. Ogólnie mówiąc, poprzez zaspokojenie gniewu rozumiemy to, że stał się „za nas grzechem”, abyśmy mogli zostać wybawieni od nadchodzącego gniewu… a zatem Bóg potwierdził, że „nawet własnego Syna nie oszczędził, ale go za nas wszystkich wydał” (Rzymian 8:32)… [Chrystus] poniósł nasze grzechy, lub też karę za nasze przewinienia… aby zaspokoić Bożą sprawiedliwość i wypełnić prawo, byśmy mogli być wolni, wybawieni od nadchodzącego gniewu; a skoro zapłacił satysfakcjonującą cenę za nasza odkupienie, zatem zaspokoił gniew Boga z powodu naszych grzechów. To właśnie rozumiemy poprzez zwrot zaspokojenie” (John Owen, D.D., „Satisfaction and Substitution Outlined”, The Works of John Owen, tom 2, The Banner of Truth Trust, wydanie z 2004 roku, str. 419).

Wiem, że jest to trudny fragment do naśladowania, trudny do zrozumienia. Dr Owen był teologiem, a nie kaznodzieją. Dlatego też podam wam prostsze wytłumaczenie, czym była ofiara przebłagalna, które rzuca światło na słowa hymnu:

Aż na tym krzyżu Jezus umarł, by
Boży gniew został zaspokojony.

Dr Thomas Hale powiedział:

Ponieważ Bóg jest sprawiedliwy, musi karać za grzech. Aby ukazać Bożą sprawiedliwość, Bóg ukarał Chrystusa za nasze winy. Ukarał Chrystusa zamiast nas z powodu Jego miłości do nas. Każąc Chrystusa, w rzeczywistości Bóg wziął na siebie karę. Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał (Thomas Hale, D.D., The Applied New Testament Commentary, Kingsway Publications, 1997, str. 538; odnośnie Rzymian 3:25).

Miss Bringle powiedziała, że zarówno ona jak i komitet chcieli usunięcia słów „Gniew Boży został zaspokojony”, ponieważ odnoszą się one do poglądu teologicznego, z którym nie zgadzają się. Może być to prawdą, chociaż nie sądzę, by była to pełna prawda. Myślę, że nie podobał jej się zwrot w rodzaju męskim „gniew Boży”. Dlatego chciała, aby zastąpić go innym w rodzaju żeńskim „Boża miłość”.

David Murrow jest starszym w kościele prezbiteriańskim ( w USA), należącym do tej samej denominacji, w której jest Bringle. Ona, jak i cały komitet powinni przeczytać książkę Murrowa: Why Men Hate Going to Church [Dlaczego mężczyźni nie cierpią chodzić do kościoła] (Nelson, 2004). Murrow powiedział: „…przywództwo w kościele wymaga równowagi między męskim i żeńskim duchem” (str. 152). Tezą tej książki jest to, że nasze kościoły są niesamowicie zdominowane przez kobiece wartości i programy. Osobiście uważam, że Murrow miał zupełną rację. Posłuchajcie tego, co powiedział:

     Mężczyźni fantazjują o zbawieniu świata wbrew niemożliwym przeciwnościom. Kobiety fantazjują o relacji ze wspaniałym mężczyzną…
     Jednak niewiele kościołów wzoruje się na męskich wartościach: ryzyku, nagrodzie, osiągnięciach, heroicznej ofierze, akcji i przygodzie. Każdy mężczyzna, który próbuje żyć według tych wartości, będzie szybko miał kłopoty z radą kościoła. Dlatego mężczyźni nie cierpią chodzić do kościoła (jw. str. 15).

Czy odchodzę zbyt daleko od argumentu dotyczącego zdania w pieśni „In Christ Alone”? Nie sądzę. Uważam, że zamiana słów jest mikrokosmosem, który ukazuje makrokosmos – małym szczegółem, który przedstawia o wiele większy problem feminizmu w kościołach. Posłuchajmy, jak brzmią te linijki w oryginalnej wersji:

Aż na tym krzyżu Jezus umarł, by
Boży gniew został zaspokojony.

Tak brzmią one w oryginale pieśni, napisanej przez dwóch mężczyzn. A teraz posłuchajmy wersji zaproponowanej przez pannę Bringle i jej komitet:

Aż na tym krzyżu Jezus umarł, by
Boża miłość została ukazana.

Która wersja jest bardziej męska? Która będzie bardziej przemawiała do mężczyzn? Oczywiście, że ta oryginalna hymnu, napisanego przez dwóch autorów! „Boży gniew został zaspokojony”. Przed takim Bogiem mężczyźni odczuwają respekt – Bogiem, który niszczy całą cywilizację, która jest mu nieposłuszna poprzez nieustanne grzeszenie; Boga, który otwiera ziemię, aby grupa buntowników trafiła prosto do piekła; Boga, który niszczy nikczemnego faraona i jego armię w wodach Morza Czerwonego; Boga, który staje po stronie Gideona i kilku Medianitów; Boga, który zachowuje trzech mężczyzn nietkniętych przez ogień w piecu, aby pokazać Swą moc bezbożnemu królowi; Boga, który przychodzi do świątyni nie raz, ale dwa razy, przewraca tam stoły i biczem wygania na ulicę przestraszonych sprzedawców; Boga, który otwiera drzwi więzienia i wypuszcza Piotra, a następnie prowadzi go przed przywódców religijnych, aby powiedział: „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi”. Boga, który uśmierca męża i jego żonę za to, że skłamali Piotrowi; Boga, który „według powziętego z góry Bożego postanowienia” wydał Jezusa, aby „rękami bezbożnych” grzeszników został ukrzyżowany (Dzieje Apostolskie 2:23); Boga, który „jego [Jezusa] dotknął karą za winę nas wszystkich” (Izajasz 53:6) i któremu „upodobało się utrapić go cierpieniem. Gdy złoży swoje życie w ofierze… Za mękę swojej duszy ujrzy światło i jego poznaniem się nasyci… wielu usprawiedliwi” (Izajasz 53:10, 11). O takim to Bogu jest mowa w tym hymnie:

Aż na tym krzyżu Jezus umarł, by
Gniew Boży został zaspokojony!!!

Tylko przed takim Bogiem czują szacunek mężczyźni. To za Nim pójdą, a nie za łagodnym i kobiecym Bogiem panny Bringle. On jest Bogiem Góry Synaj, Bogiem Góry Golgoty, „Bogiem wielkim i strasznym” Nehemiasza (Nehemiasz 1:5) – „Bóg wielkim i strasznym” Daniela (Daniel 9:4) – Bogiem, który złożył w ofierze Swego jedynego Syna, aby stał się „za nas przekleństwem” (Galacjan 3:13) – taki jest Bóg Biblii! Taki jest Bóg i Ojciec Chrystusa! Taki jest Pan i mój Bóg! Nie znam Boga panny Bringle i nie chcę Go znać – żaden mężczyzna nie chce! Dlatego z kościoła episkopalnego odeszli wszyscy mężczyźni. Dlatego w kościele metodystycznym nie ma mężczyzn. I dlatego kościół prezbiterialny (w USA) panny Bringle także stracił wszystkich mężczyzn (Murrow, jw. str. 55).

Morrow napisał w swojej książce Why Men Hate Going to Church, w rozdziale zatytułowanym „Men Aren’t the Only Ones Missing from Church” [Nie tylko mężczyzn brakuje w kościele], że kobiety chcą bezpieczeństwa, jednak mężczyźni i młodzi dorośli chcą wyzwań. Zgadniecie? Jest prawdopodobne, że w kościele można znaleźć kobiety i równie prawdopodobne, że nie będzie w nim mężczyzn i młodych dorosłych! (jw. str. 18). Czy może być to częścią powodu, dlaczego 88% młodych ludzi odchodzi z kościołów przed osiągnięciem 25 lat? Murrow uważa, że mężczyźni i młodzi dorośli widzą kościół jako miejsce dla kobiet i małych dzieci, w którym nie ma żadnych wyzwań. A zatem odchodzą!

Gdybyście zrobili głosowanie wśród młodych ludzi w wieku 18 do 25 lat oraz mężczyzn odnośnie tego, którą wersję pieśni woleliby, jaki byłby wynik?

Aż na tym krzyżu Jezus umarł, by
Gniew Boży został zaspokojony,

czy

Aż na tym krzyżu Jezus umarł, by
Boża miłość została ukazana?

Chociaż obie te wersje wyrażają prawdę, to uważam, że większość mężczyzn i młodych dorosłych zagłosowałaby za słowami z oryginału hymnu, napisanego przez dwóch mężczyzn, a nie za przerobioną wersją panny Bringle!

Mężczyzn i młodych dorosłych pociąga potężny, mocny i straszliwy Bóg z Biblii! Te kobiety w średnim wieku, które nie są prawdziwie nawrócone, wolą łagodnego, bezpiecznego Boga, który nigdy nie rzuca wyzwań, nigdy nikogo nie potępia. Dlatego w naszych kościołach jest tak wiele starszych kobiet, podczas gdy odchodzą mężczyźni i 88% młodych ludzi.

W naszym zborze dominują mężczyźni. Dlaczego? Myślę, że jest kilka powodów. Po pierwsze, upewniam się, że moje kazania skupiają się na wielkim i straszliwym Bogu Biblii i na stanowczym, męskim Chrystusie, który poprowadził ludzi, by zwyciężyć świat. Cały czas podaję przykłady odważnych mężczyzn i kobiet, którzy oddali swe życie dla Bożej chwały. Na ścianach naszego kościoła są zdjęcia i obrazy wielkich bohaterów wiary, jak Spurgeona, Edwardsa, Bunyana, Knoxa, Whitefielda, Wesleya, Williama Jenningsa Bryana i wielu innych. Dzisiaj przypada niedziela Święta Reformacji. Jak zwykle spożywając posiłek po nabożeństwie, obejrzymy wspaniały, czarno-biały film poświęcony Lutrowi. Luter jest jednym z naszych bohaterów. We wcześniejszej części nabożeństwa śpiewaliśmy poruszający i wspaniały hymn Lutra „Warownym grodem jest nasz Bóg”.

Nie organizujemy w kościele „męskich śniadań”. Nie mamy też spotkań „przy jedzeniu lodów” dla młodych ludzi! Nie! My ich wysyłamy wieczorami parami na ulice Los Angeles, aby zdobywali dusze. Czy to wywołuje strach? U panny Bringle z pewnością! Miałaby ciarki na skórze! Ale dla naszych mężczyzn i młodych ludzi jest to wyzwanie – dokładnie to, czego potrzebują, aby być prawdziwymi żołnierzami krzyża!!!

W Biblii czytamy:

„Cierp wespół ze mną jako dobry żołnierz Chrystusa Jezusa” (2 Tymoteusza 2:3)

„jeśli z nim wytrwamy, z nim też królować będziemy; jeśli się go zaprzemy, i On się nas zaprze”. (2 Tymoteusza 2:12)

„Jeśli kto chce pójść za mną, niechaj się zaprze samego siebie i bierze krzyż swój na siebie codziennie, i naśladuje mnie” (Ew. Łukasza 9:23)

„Wyjdź na drogi i między opłotki i przymuszaj, by weszli, i niech będzie zapełniony dom mój” (Ew. Łukasza 14:23).

Takie ekscytujące i rzucające wyzwanie rzeczy z Pisma Świętego inspirują naszych mężczyzn i młodych ludzi oraz nasze kobiety, aby żyli życiem oddanym Chrystusowi i Jego kościołowi!

A co, jeśli chodzi o nawrócenie? Według nas nawrócenie nie czyni z nikogo maminsynka, ofermę, czy nieudacznika. Nawrócenie jest wielkim krokiem, aby stać się takim człowiekiem, jakim Bóg chce, byś był! Mogę z całą pewnością powiedzieć, że gdybym nie nawrócił się, byłbym pożałowania godnym nieudacznikiem. Kiedy przyszedłem do Chrystusa, On dał mi siły, abym był tym, kim miałem być, by robić to, co powinienem robić! Oto mój werset:

„Wszystko mogę w tym, który mnie wzmacnia, w Chrystusie.” (Filipian 4:13).

„Który mnie wzmacnia”.

Spójrz na Lutra. Był słabym, bojaźliwym nieudacznikiem, płaszczącym się na krużgankach klasztoru. A potem zaufał Chrystusowi! Potem stał się wielkim żołnierzem krzyża! Spurgeon powiedział, że Luter „mógłby przewodzić armii”.

Kiedy wyznasz swój grzech i padniesz u stóp krzyża, wtedy, jak wyraził to dr John Sung, powstaniesz jako potężny chrześcijanin, jakim Bóg chce, byś był! Spójrz na Piotra. Spójrz na Augustyna! Spójrz na Bunyana! Oni wszyscy przyszli do Chrystusa z lękiem i w słabościach, ale kiedy zaufali Chrystusowi, stali się potężnym, Bożymi ludźmi! Popatrz na Wesleya – uciekającego z pola misyjnego w Gruzji, okazującego słabości przed Chrystusem – i powstającego, jako wielki mąż, który wstrząsnął całą Anglią dla Boga! Spójrz na Whitefielda, który leżąc w łóżku, wołał: „Pragnę! Pragnę!”, a podnosząc się ze słabości grzechu, zwiastował ewangelię na dwóch kontynentach! Nie sposób powiedzieć, co Bóg może zrobić z twoim życiem, jeżeli poddasz je Jezusowi Chrystusowi, który poszedł na krzyż i cierpiał gniew Wszechmocnego Boga, by uczynić możliwym to, byś ty mógł stać się takim mężczyzną, czy kobietą, jaką winieneś być. Byś mógł zaśpiewać z Lutrem:

Warownym grodem jest nasz Bóg,
Orężem nam i zbroją!
On nas wybawia z wszelkich trwóg,
Co nas tu niepokoją.
Choć pozbawią źli
Żony, dzieci, czci,
Chytra grabież ta
Zysk lichy wrogom da;
Królestwo naszym będzie.
   („Warownym grodem jest nasz Bóg” autor Marcin Luter, 1483-1546).

Możemy być pewni, że Luter wybrałby te linijki:

Na tym krzyżu Jezus umarł, by
Boży gniew został zaspokojony

Przyjdź do Chrystusa i zrób to teraz, dziś wieczorem. On przebaczy ci twe grzechy i da ci moc, byś żył dla Boga!

(KONIEC KAZANIA)
Kazania Doktora Hymers'a dostępne są przez internet pod adresem:
www.realconversion.com. Wybierz: „Kazania po Polsku”.

Z doktorem Hymersem można się skontaktować drogą emailową po angielsku:
rlhymersjr@sbcglobal.net – można także napisać do niego: P.O. Box 15308, Los Angeles,
CA 90015 lub zadzwonić (818)352-0452.

Teksty kazań nie są objęte prawami autorskimi. Można je używać bez powolenia doktora Hymersa.
Jednakże wszystkie kazania dr. Hymersa w formie video objęte są prawami autorskimi,
a używanie ich wymaga uzyskania jego zgody.

Pismo Święte czytane przed kazaniem przez pana Abla Prudhomme’a: Rzymian 3:20-26.
Pieśń śpiewana solo przed kazaniem w wykonaniu Benjamina Kincaida Griffitha:
„In Christ Alone” (autor Keith Getty and Stewart Townend, 2001).