Print Sermon

Celem tej strony internetowej jest udostępnianie bez opłat tekstów kazań i ich nagrań pastorom i misjonarzom na całym świecie, a zwłaszcza w krajach Trzeciego Świata, gdzie dostęp do seminariów teologicznych i szkół biblijnych jest bardzo ograniczony lub nie istnieje.

W ciągu roku teksty tych kazań oraz nagrania wideo odbierane są na 1.500.000 komputerów w 221 krajach, ze strony www.sermonsfortheworld.com . Setki ludzi oglądają wideo na YouTube, jednak w niedługim czasie zamiast na YouTube, zaczynają korzystać bezpośrednio z naszej strony internetowej. YouTube kieruje ludzi na stronę internetową naszego kościoła. Każdego miesiąca teksty kazań tłumaczone są na 46 języki, docierając do 120.000 osób. Teksty kazań nie są objęte prawami autorskimi i mogą być używane przez kaznodziei bez uzyskiwania naszej zgody. Naciśnij tutaj, aby dowiedzieć się, w jaki sposób każdego miesiąca możesz pomóc nam w wielkim dziele głoszenia ewangelii na całym świecie.

Pisząc do doktora Hymersa, zawsze podaj nazwę kraju, w którym mieszkasz, gdyż inaczej nie będzie w stanie odpowiedzieć. Adres mailowy doktora Hymersa: rlhymersjr@sbcglobal.net.




CHCĘ, BĄDŹ OCZYSZCZONY!

I WILL – BE THOU CLEAN!
(Polish)

Dr. R. L. Hymers, Jr.

Kazanie głoszone w kościele „Baptist Tabernacle” w Los Angeles,
w niedzielny poranek 1-go marca 2015 roku.
A sermon preached at the Baptist Tabernacle of Los Angeles
Lord’s Day Morning, March 1, 2015

„I przyszedł do niego trędowaty z prośbą, upadł na kolana i rzekł do niego: Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić. A Jezus, zdjęty litością, wyciągnął rękę swoją, dotknął się go i rzekł mu: Chcę, bądź oczyszczony! I natychmiast zszedł z niego trąd, i został oczyszczony” (Ew. Marka 1:40-42).


Bardzo lubię czytać Ewangelię Marka. Jego hebrajskie imię brzmiało Jan, a Marek było imieniem łacińskim. „Marcus” – tak brzmiało po łacinie. Jan Marek był duchowym synem apostoła Piotra. Piotr nazywał go „Marek, syn mój” (1 List Piotra 5:13). Jednym z wczesnych ojców Kościoła był Papiasz z Hierapolis (70-163). Papiasz powiedział, że Marek otrzymał swoją ewangelię od Piotra: „Marek, [sekretarz] Piotra, zapisywał wiernie to, co [Piotr] podawał”. Justin Męczennik (100-165) także powiedział, że Marek spisał ewangelię ze słów Piotra. A inny ojciec Kościoła – Euzebiusz z Cezarei (263-339) powiedział, że wcześni chrześcijanie „usilnie prosili Marka, aby pozostawił im spisaną doktrynę, którą przyjęli [od Piotra]”.

Ew. Marka jest ewangelią akcji, gdyż Piotr był człowiekiem czynu. Ta ewangelia została napisana szczególnie z myślą o Rzymianach, którzy znani byli z tego, że byli ludźmi czynu. Słowo „i” występuje 1331 razy w Ewangelii Marka. Bardzo często występują też słowa „od razu” lub „natychmiast”. Słowo „i” zawsze prowadzi do kolejnego działania. Zwróćcie uwagę, że pięciu wersetach przed naszym tekstem występuje słowo „i”. Również trzy wersety w naszym tekście zaczynają się od „i” [lub „a”].

I przyszedł do niego trędowaty z prośbą” (w. 40).

A Jezus, zdjęty litością” (w. 41).

I natychmiast zszedł z niego trąd, i został oczyszczony” (w. 42).

Rzymian wierzyli w moc i akcję. Ew. Marka ma tylko szesnaście rozdziałów, ale są one pełne mocy i działania naszego Pana Jezusa Chrystusa. Chrystus i Jego działa nie są tutaj wyjaśniane przy pomocy długich cytatów ze Starego Testamentu. Większość z nich Marek pominął, ukazując moc i działanie Jezusa, co odpowiadało rzymskim czytelnikom.

Zwróćcie uwagę na to, jak wiele akcji zawiera pierwszy rozdział Ew. Marka:

Służba Jana Chrzciciela.
Chrzest Jezusa.
Kuszenie Jezusa na pustkowiu.
Wczesna służba Jezusa w Galilei.
Powołanie Piotra i Andrzeja.
Wyrzucenie demonów w Kafarnaum.
Uzdrowienie teściowej Szymona Piotra.
Nauczanie Jezusa w Galilei.
Uzdrowienie trędowatego w naszym tekście.

Chrystus pokazany jest jako człowiek akcji i mocy. Jego moc i działanie mogą zbawić was dziś rano.

Jezus! To imię usuwa strach,
Zabiera nasze cierpienie;
To muzyka dla uszu grzesznika,
To życie, zdrowie i pokój.
   („O For a Thousand Tongues”, Charles Wesley, 1707-1788).

W pierwszym rozdziale Ew. Marka opisane jest dziewięć ważnych wydarzeń! Dr McGee powiedział: „W pierwszym rozdziale Ew. Marka jest prawdopodobnie więcej treści niż w jakimkolwiek innym rozdziale Biblii, za wyjątkiem pierwszego rozdziału I Księgi Mojżeszowej” (J. Vernon McGee, Th.D., Thru the Bible, tom IV, Thomas Nelson, 1983, str. 161).

A teraz przejdźmy do naszego tekstu i do uzdrowienia człowieka chorego na trąd.

„I przyszedł do niego trędowaty z prośbą, upadł na kolana i rzekł do niego: Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić. A Jezus, zdjęty litością, wyciągnął rękę swoją, dotknął się go i rzekł mu: Chcę, bądź oczyszczony! I natychmiast zszedł z niego trąd, i został oczyszczony” (Ew. Marka 1:40-42).

Z tego fragmentu możemy nauczyć się trzech faktów.

I. Po pierwsze, ten człowiek miał trąd.

Trzynasty i czternasty rozdział III Mojżeszowej opisują straszną chorobę – trąd. Przedstawione są tam choroby skórne, włącznie ze współczesnym trądem (lub inaczej chorobą Hansena). Jeden z komentatorów powiedział, że ten człowiek prawdopodobnie chorował na prawdziwy trąd, gdyż inaczej jego wyleczenie nie wzbudziłoby aż takiej sensacji, jaka opisana jest w wersecie czterdziestym piątym. W „The New Unger’s Bible Dictionary” czytamy: „Nie ma wątpliwości, że osoby opisane w Nowym Testamencie jako trędowaci naprawdę cierpieli na chorobę Hansena” (The New Unger’s Bible Dictionary, Moody Press, 1988, str. 307).

Poważna forma trądu, na jaką cierpiał ten człowiek, objawiała się białymi plamami na skórze i brakiem czucia. W różnych częściach ciała pojawiały się obrzęki. Gdy zmieniały się we wrzody, z ran zaczynał wypływać płyn. Wraz z postępem choroby ręce i stopy ulegały zniekształceniu i obrzęknięciu. Do tej pory choroba mogła spowodować gangrenę różnych części ciała, które dosłownie gniły. Na twarzy powstawały zmiany gruźlicze, nadając jej okropny wyraz niczym maski. Przypominało to twarz „człowieka-słonia” w wiktoriańskiej Anglii, który wyglądał tak okropnie, że musiał zasłaniać twarz. Większość skóry trędowatego stawała się gruba i zaczerwieniona. Był to prawdziwy trąd, znany dziś pod nazwą choroby Hansena. Jest ona straszna! (Zobacz: The New Unger’s Bible Dictionary, jw.).

Dr Walter L. Wilson powiedział, że ta choroba to typ (lub obraz) grzechu – nieuleczalna i zniekształcająca. W Biblii trędowaty musiał być „oczyszczany”. Ponieważ była to choroba zakaźna, dlatego trędowaty musiał żyć w samotności, zasłaniać twarz i wołać „Nieczysty! Nieczysty!”. Był zmuszony żyć poza obozem lub miastem.

To wszystko odnosi się do osoby nienawróconej. Nie może być członkiem kościoła. Nie może pójść do nieba z powodu choroby grzechu. (Zobacz: Walter L. Wilson, M.D., A Dictionary of Bible Types, Hendrickson Publishers, wydanie z 1999 roku, str. 257). W III Mojżeszow 13:45, 46 czytamy:

„Trędowaty, na którym jest ta plaga, winien mieć szaty rozdarte, włosy na głowie rozwichrzone, brodę zasłoniętą i winien wołać: Nieczysty, nieczysty! Przez cały czas trwania tej choroby będzie nieczysty. Samotnie mieszkać będzie, jego mieszkanie będzie poza obozem” (III Mojżeszowa 13:45-46).

Biblia Scofielda tak podaje odnośnie III Mojżeszowej 13:1: „Trąd mówi o grzechu (1) we krwi; (2) stającym się jawnym i wstrętnym; (3) nieuleczalnym przy użyciu ludzkich sposobów” (The Scofield Study Bible, Oxford University Press, 1917, str. 141; odnośnie III Mojżeszowej 13:1).

Trąd jest rodzajem lub obrazem całkowitego zepsucia człowieka. To zepsucie jest w jego krwi, przekazywane od Adama. Zaczyna się od czegoś małego, od drobnego buntu, a w końcu jest obrzydliwe i odpychające.

„Dlatego zamysł ciała jest wrogi Bogu” (Rzymian 8:7).

W Biblii czytamy:

„nie masz, kto by rozumiał, nie masz, kto by szukał Boga; wszyscy zboczyli, razem stali się nieużytecznymi, nie masz, kto by czynił dobrze, nie masz ani jednego” (Rzymian 3:11-12).

John Wesley (1703-1791) nie był kalwinistą, ale powiedział na temat tego fragmentu, że ludzie niezbawieni są „bez nadziei, bezradni, niezdolni do tego, by pomóc sobie i innym… [wszyscy ludzie] są pod ciężarem i mocą [grzechu]” (John Wesley, M.A., Explanatory Notes Upon the New Testament, tom II, Baker Book House, wydanie z 1983 roku, str. 33, 34; odnośnie Rzymian 3:12, 9).

Dr Martyn Lloyd-Jones (1899-1981) powiedział: „Człowiek w grzechu... jest pod prowadzeniem, władzą i kontrolą grzechu” (Martyn Lloyd-Jones, M.D., Assurance, Rzymian 5, The Banner of Truth Trust, 1971, str. 306).

Dr Issac Watts tak to wyraził w jednym ze swoich hymnów:

Panie, jestem nikczemny, w grzechu poczęty i zrodzony, nieczysty;
Potomek człowieka, skalany upadkiem i zepsuciem całej rasy ludzkiej.

Oto padam przed Tobą na twarz, Twa łaska jest moją jedyną ucieczką;
Nic z zewnątrz nie oczyści mnie. Trąd tkwi głęboko we mnie.
   (Psalm 51, Isaac Watts, 1674-1748).

Grzech zaślepia umysł ciemnością. Sprawia, że myślisz: „Gdybym stał się prawdziwym chrześcijaninem, to ze zbyt wielu rzeczy musiałbym zrezygnować”. Dlatego trzymany jesteś w niewoli grzechu, potępiony, bez nadziei w tym życiu i wieczności. Grzech sprawia, że myślisz: „W każdą niedziele jestem w kościele. Wszystko ze mną w porządku”. I dlatego żyjesz w trądzie grzechu, bez żadnej nadziei. Grzech może też sprawić, że będziesz myślał w ten sposób: „Muszę coś odczuwać, aby być pewnym tego, że jestem zbawiony”. Ale nigdzie w Biblii nie ma mowy o uczuciach. Jesteśmy zbawieni ufając Jezusowi Chrystusowi. Niektórzy ludzie spędzają miesiące, a nawet lata, szukając odczuć, zamiast zaufać Jezusowi. Lecz to serce jest zniszczone trądem grzechu! Augustus Toplady powiedział w jednym ze swoich hymnów:

Zdumiony i strapiony,
Patrzę na me wnętrze;
Me serce grzechem obciążone,
Każdą z możliwych win.

Cóż za skupisko bezbożnych myśli,
Cóż za niegodziwe uczucia!
Nieufność, zarozumiałość, przebiegłość
Pycha, zazdrość, niewolniczy strach.
   („The Heart”, Augustus Toplady, 1740-1778).

Dr Watts powiedział:

„Nic z zewnątrz nie oczyści mnie;
Trąd tkwi głęboko we mnie”.

Nic nie pomogą ci słowa tzw. „modlitwy grzesznika”. Pewien młody człowiek powiedział: „Wypowiedziałem modlitwę, więc mogę iść i zabawić się!”. Coś takiego nie zbawi nikogo! Inni „wychodzą do przodu” pod koniec nabożeństwa, aby „poświęcić się” Bogu. To też nie pomoże. To tylko fałszywe i puste „zewnętrzne formy”.

„Nic z zewnątrz nie oczyści mnie;
Trąd tkwi głęboko we mnie”.

Tak właśnie działo się z tym biednym trędowatym w naszym tekście. Ten człowiek miał trąd. Nie było niczego, co by mógł zrobić lub powiedzieć, i co by go oczyściło.

II. Po drugie, ten człowiek przyszedł do Jezusa.

„I przyszedł do niego trędowaty z prośbą, upadł na kolana i rzekł do niego: Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić” (Ew. Marka 1:40).

Ten biedny trędowaty bez wątpienia słyszał o Jezusie. John Wesley powiedział, że prawdopodobnie nawet słyszał, jak Jezus zwiastował. Wesley powiedział: „Chociaż trędowaty nie mógł przebywać wśród ludzi, to prawdopodobnie słyszał Pana [z odległości]” (jw.). Wesley wiedział coś na ten temat, gdyż wielu ludzi przychodziło z daleka, aby posłuchać jego zwiastowania i byli zbawiani! Oto część listu, który napisanego do Wesley’a w 1745 roku:

Odkąd usłyszałem twojego brata [Charlesa] i ciebie, nie byłem sobą. Potem odkryłem, że byłem niewierzący i że nikt, za wyjątkiem Chrystusa, nie mógł mi pomóc. Wołałem do Niego, a On usłyszałem mnie i przemówił te słowa do mojego serca: „Idź w pokoju, twoje grzechy są ci przebaczone”. (John Wesley, M.A., The Works of John Wesley, tom I, Baker Book House, wydanie z 1979 roku, str. 527).

I to właśnie Jezus uczynił dla tego biednego trędowatego. I to samo może zrobić dla ciebie, jeżeli uniżysz się i zaufasz Mu, jak zrobił to ten the trędowaty.

III. Po trzecie, ten człowiek został oczyszczony.

Muszę powiedzieć kilka słów na temat zielonoświątkowych i charyzmatycznych „uzdrowicieli”. Kiedy główny naciska kładziony jest na fizyczne uzdrowienie, moc Ewangelii jest zakryta i to często całkowicie. Nie możemy koncentrować się na uzdrowieniu ciała. Jezus umarł na krzyżu, aby zbawić nas z trądu grzechu, a nie wyleczyć nas z zapalenia ucha czy migdałów! Dr A. W. Tozer (1897-1963) tak powiedział na temat „uzdrowicieli”:

Wynikiem tego było bezwstydne popisywanie się, tendencja do polegania na doświadczeniu a nie na Chrystusie; często też brak umiejętności rozróżniania dzieł cielesnych od działania Ducha (A. W. Tozer, D.D., Keys to the Deeper Life, Zondervan Publishing House, data nieznana, str. 41, 42).

Tak, wierzę, że Bóg może uzdrowić nasze ciała. Mocno wierzę, że to potrafi! Ale jeśli mamy wybierać między uzdrowieniem ciała a skalanej przez grzech duszy? Dla mnie ten wybór jest oczywisty. Nasze ciała wkrótce przeminą, lecz dusze będą żyć wiecznie. Łatwo zobaczyć, co jest ważniejsze!

W tej krótkiej historii uzdrowienia trędowatego widzimy nie tylko fizyczne, ale i duchowe uzdrowienie. Możemy sparafrazować nauczanie Chrystusa:

„Albowiem cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał [włącznie z fizycznym uzdrowieniem], a na duszy swej szkodę poniósł?” (Ew. Marka 8:36).

Ten człowiek wiedział, że jego trąd był oznaką czegoś poważniejszego. Nie poprosił Jezusa, aby go uzdrowił. Powiedział: „Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić”. Nie szukał tylko „pokarmu, który ginie”, gdyż „trąd tkwi głęboko we mnie”. I dlatego Jezus zbawił go tak szybko i wspaniale.

„Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić” (Ew. Marka 1:40).

„A Jezus, zdjęty litością, wyciągnął rękę swoją, dotknął się go i rzekł mu: Chcę, bądź oczyszczony!” (Ew. Marka 1:41).

I natychmiast „został oczyszczony” (Ew. Marka 1:42).

Pokazuje to moc Ewangelii. Jezus przelał swoją krew na krzyżu, aby oczyścić nas z wszystkich grzechów. On powstał z martwych, aby dać nam nowe życie. Kiedy przyjdziesz do Jezusa w akcie prostej wiary jak tamtej człowiek, to On zbawi cię „natychmiast”, od razu! Dla mnie stanowi to największe przesłanie Biblii! „Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić”. „Chcę, bądź oczyszczony” – i został oczyszczony! Oto Ewangelia! Oto dobra nowina o zbawieniu! Oto jedyna nadzieja! „Jezus, jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić”. „Chcę, bądź oczyszczony”. Przyjdź do Jezusa. Zaufaj Mu. To łatwe. Zaufaj Jezusowi. On od razu cię oczyści – tak samo, jak oczyścił tamtego człowieka! Nie potrzeba czekać dłużej! Zaufaj Jezusowi i bądź oczyszczony! Ojcze, modlę się, aby dziś rano ktoś zaufał Jezusowi i został oczyszczony przez Jego krew! Amen.

Tak wiem to, tak wiem to,
Krew Jezusa najgorszego grzesznika czyni czystym.
Tak wiem to, tak wiem to,
Krew Jezusa najgorszego grzesznika czyni czystym.
(„Yes, I Know!”, Anna W. Waterman, 1920).

(KONIEC KAZANIA)
Kazania Doktora Hymers'a dostępne są przez internet pod adresem:
www.realconversion.com lub www.rlhsermons.com.
Wybierz: „Kazania po Polsku”.

Z doktorem Hymersem można się skontaktować drogą emailową po angielsku:
rlhymersjr@sbcglobal.net – można także napisać do niego: P.O. Box 15308, Los Angeles,
CA 90015 lub zadzwonić (818)352-0452.

Teksty kazań nie są objęte prawami autorskimi. Można je używać bez powolenia doktora Hymersa.
Jednakże wszystkie kazania dr. Hymersa w formie video objęte są prawami autorskimi,
a używanie ich wymaga uzyskania jego zgody.

Pismo Święte czytane przed kazaniem przez Abla Prudhomme’a: Ew. Marka 1:40-42.
Pieśń śpiewana solo przed kazaniem w wykonaniu Benjamina Kincaida Griffitha:
„Yes, I Know!” (Anna W. Waterman, 1920).


SKRÓT KAZANIA

CHCĘ, BĄDŹ OCZYSZCZONY!

I WILL – BE THOU CLEAN!

Dr R. L. Hymers, junior

„I przyszedł do niego trędowaty z prośbą, upadł na kolana i rzekł do niego: Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić. A Jezus, zdjęty litością, wyciągnął rękę swoją, dotknął się go i rzekł mu: Chcę, bądź oczyszczony! I natychmiast zszedł z niego trąd, i został oczyszczony” (Ew. Marka 1:40-42).

(I Piotr 5:13)

I. Po pierwsze, ten człowiek miał trąd. III Mojżeszowa 13:45, 46;
Rzymian 8:7; 3:11-12.

II. Po drugie, ten człowiek przyszedł do Jezusa. Ew. Marka 1:40.

III. Po trzecie, ten człowiek został oczyszczony. Ew. Marka 8:36; 1:40, 41, 42.