Print Sermon

Celem tej strony internetowej jest udostępnianie bez opłat tekstów kazań i ich nagrań pastorom i misjonarzom na całym świecie, a zwłaszcza w krajach Trzeciego Świata, gdzie dostęp do seminariów teologicznych i szkół biblijnych jest bardzo ograniczony lub nie istnieje.

W ciągu roku teksty tych kazań oraz nagrania wideo odbierane są na 1.500.000 komputerów w 221 krajach, ze strony www.sermonsfortheworld.com . Setki ludzi oglądają wideo na YouTube, jednak w niedługim czasie zamiast na YouTube, zaczynają korzystać bezpośrednio z naszej strony internetowej. YouTube kieruje ludzi na stronę internetową naszego kościoła. Każdego miesiąca teksty kazań tłumaczone są na 46 języki, docierając do 120.000 osób. Teksty kazań nie są objęte prawami autorskimi i mogą być używane przez kaznodziei bez uzyskiwania naszej zgody. Naciśnij tutaj, aby dowiedzieć się, w jaki sposób każdego miesiąca możesz pomóc nam w wielkim dziele głoszenia ewangelii na całym świecie.

Pisząc do doktora Hymersa, zawsze podaj nazwę kraju, w którym mieszkasz, gdyż inaczej nie będzie w stanie odpowiedzieć. Adres mailowy doktora Hymersa: rlhymersjr@sbcglobal.net.




DWA LEKARSTWA NA SAMOTNOŚĆ

TWO CURES FOR LONELINESS

Dr. R. L. Hymers, Jr.

Kazanie głoszone w kościele „Baptist Tabernacle” w Los Angeles
w niedzielny poranek 12-go września 2010 roku.
A sermon preached at the Baptist Tabernacle of Los Angeles
Lord’s Day Morning, September 12, 2010

„Stałem się podobnym pelikanowi na puszczy; jestem jako puchacz na pustyniach. Czuję, a jestem jako wróbel samotny na dachu” (Biblia Gdańska, Psalm 102:7-8).


Psalmista porównuje siebie do trzech ptaków: „pelikana na puszczy”, „puchacza na pustyniach” i „samotnego wróbla na dachu”. Odczuwał samotność, które te trzy ptaki ilustrują: samotny pelikan na puszczy, samotny puchacz na pustyni i samotny wróbel na dachu. Spurgeon powiedział:

Psalmista [porównuje] się do... ptaków, ogólnie symbolizujących przygnębienie i nieszczęście… sam sobie wydawał się niby [smutny i samotny] ptak siedzący wśród ruin (C. H. Spurgeon, The Treasury of David, Pilgrim Publications, wydanie wznowione z 1983 r. tom IV, str. 420).

Dr Gill powiedział:

Dachy na żydowskich domach były płaskie. To na nich nocami zatrzymywały się samotne ptaki, do których to [porównuje] siebie psalmista; porzucony przez przyjaciół i znajomych, doświadczający samotności [w smutnych] okolicznościach; wybrał bycie samemu, opłakując swój żałosny stan i kondycję. (John Gill, D.D., An Exposition of the Old Testament, The Baptist Standard Bearer, wydanie wznowione z 1989 r. tom IV, str. 127).

Większość uczniów szkół średnich i studentów tak się dzisiaj czuje. Sondaże pokazują, że samotność stanowi główny problem współczesnych młodych ludzi. Pewien młody człowiek tak powiedział Joshowi McDowellowi: „Chciałbym być dla kogoś kim szczególnym, ale nie ma nikogo, komu by na mnie zależało... Czuję się tak samotny, że ledwie to znoszę.” (cytowane przez Josha McDowella w The Disconnected Generation, Word, 2000, str. 11). Ten młody człowiek doświadczał bólu samotności, który opisuje psalmista:

„Stałem się podobnym pelikanowi na puszczy; jestem jako puchacz na pustyniach. Czuję, a jestem jako wróbel samotny na dachu” (Psalm 102:7-8).

Ale Bóg nie chce, abyś był samotny! W Ogrodzie Eden Bóg powiedział: „Niedobrze jest człowiekowi, gdy jest sam.” (I Mojżeszowa 2:18). Wierzę, że jest to tak samo prawdziwe dzisiaj, jak i było przed Upadkiem. „Niedobrze jest człowiekowi, gdy jest sam.” - czy to mężczyźnie, czy kobiecie! Bóg nie chce, abyś był samotny! Dlatego też przygotował dwa lekarstwa na twoją samotność:

I. Po pierwsze, Bóg powołał lokalny zbór, aby był lekarstwem na twą emocjonalną samotność.

W dzisiejszych czasach młodzi ludzie mają dostęp do wielu osiągnięć: telewizji, samochodów, pieniędzy, własnego komputera i wielu jeszcze innych, których nie miały poprzednie pokolenia. A jednak czują się samotni. Ich ojcowie albo ich zostawili, albo też są zbyt zajęci innymi rzeczami, aby spędzać czas z dziećmi. Ich matki często pracują, a jeśli mają braci, czy siostry, to i tak większość czasu nie ma ich w domu.

Możesz włączyć komputer i poczatować z ludźmi, ale tak naprawdę to wcale nie pomaga. Nie jest to to samo, co posiadanie prawdziwych przyjaciół. Są to wirtualne znajomości, nieprawdziwe. Przyjaźń z ludźmi przez komputer nie daje ci satysfakcji! A spędzając setki godzin grając samemu w gry komputerowe, możesz odczuwać, że musi być coś jeszcze, coś bardziej realnego. Czy nie zadajesz sobie czasem pytania: „Czy na tym tak naprawdę polega życie?”

Istnieje też problem ciągłych przenosin. Wielu rodziców przenosi się co kilka lat, aby zarobić więcej, czy osiągnąć jakieś inne „korzyści”. Nie zastanawiają się, jaki ma to wpływ na ich dzieci. One zawsze są tymi „nowymi” w klasie, tymi „z zewnątrz”. Znam dobrze to uczucie. Zanim skończyłem dwunastą klasę, ponad dwadzieścia razy przenosiłem się ze szkoły do szkoły. Zawsze byłem tym „nowym”, zawsze „tym obcym”, zawsze samotny, co wcale nie dziwi, patrząc na te wszystkie przenosiny. Czy czujesz się tak czasamiś? Mój przyjaciel dr John S. Waldrip też tak się czuł. Jako dziecko przenosił się ze szkoły do szkoły.

„Stałem się podobnym pelikanowi na puszczy; jestem jako puchacz na pustyniach. Czuję, a jestem jako wróbel samotny na dachu” (Psalm 102:7-8).

Tak się właśnie czuł. A ty, czy odczuwasz coś podobnego? Kiedy dr Waldrip był młody powiedział:

Byłem nocą w miejscu pełnym młodych mężczyzn i kobiet. Stałem tam, w pokoju pełnym ludzi, całkowicie samotny i odizolowany od innych...

Czy czułeś kiedyś coś podobnego – samotny w tłumie? Potem dr Waldrip powiedział:

Wypełniamy nasze terminarze od deski do deski różnymi wydarzeniami... Lecz pomimo tych najróżniejszych rzeczy, rzadko kiedy czujemy głęboką więź z innymi. Staliśmy się społeczeństwem znajomych, bardziej niż przyjaciół. (John S. Waldrip, Th.D. „Cure for the Lonely Heart,” 2 maja 2004).

„Stałem się podobnym pelikanowi na puszczy; jestem jako puchacz na pustyniach. Czuję, a jestem jako wróbel samotny na dachu” (Psalm 102:7-8).

Lecz Bóg powiedział: „Niedobrze jest człowiekowi, gdy jest sam.” (I Mojżeszowa 2:18). Jednym z powodów, dla których Jezus Chrystus stworzył lokalny kościół jest wyleczenie cię z emocjonalnej samotności. Chrystus nie chce, abyś był samotny. To jeden z powodów, dla których wypowiedział te słowa:

„... zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne nie przemogą go”
       (Ew. Mateusza 16:18).

Kończąc liceum lub studia ludzie żegnają się słowami: „Będziemy w kontakcie” lub „zobaczymy się wkrótce”. Rzadko jednak tak się dzieje. Rozchodzą się w różnych kierunkach. Ale „nie kończymy” lokalnego zboru! Nawet po śmierci, razem spotkamy się w niebie! Dlatego też napisałem krótką pieśń, którą pan Griffith zaśpiewał przed chwilą:

Ludzie w wielkim mieście nie troszczą się
Tak niewiele mają do zaoferowania i żadnej dodatkowej miłości.
Lecz gdy przyjdziesz do Jezusa doświadczysz,
Że czeka na ciebie uczta i przyjaźń, którą On chce się dzielić!
Przyjdź do kościoła i skosztuj, zobacz jak słodka jest ta społeczność;
Będzie to coś szczególnego, gdy razem zasiądziemy by jeść!
   (Wolny przekład „Come Home to Dinner” autor Dr. R. L. Hymers, Jr,
      na melodię „On the Wings of a Dove.”)

Zaśpiewajmy jeszcze raz refren:

Przyjdź do kościoła i skosztuj, zobacz jak słodka jest ta społeczność;
Będzie to coś szczególnego, gdy razem zasiądziemy by jeść!

II. Po drugie, Bóg dał Swego Syna – Jezusa, aby wyleczył cię z duchowego oddalenia od Niego.

Kiedy nasi pierwsi rodzice zgrzeszyli w Ogrodzie Eden, czuli się wyobcowani, oddzieleni od Boga. Adam „skrył się” przed Bogiem (I Mojżeszowa 3:10). Zostali „odprawieni” z Ogrodu (I Mojżeszowa 3:23) i od bliskiej społeczności z Bogiem.

„Przeto jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła...” (Rzymian 5:12).

Z powodu grzechu cały rodzaj ludzki stał się „martwy przez upadki” (Efezjan 2:5). W Biblii Scofielda, w notatce na temat Efezjan 2:5 napisane jest: „Duchowa śmierć, to stan cielesnego człowieka... oddzielonego od Bożego życia.” Efezjan 4:18 mówi, że w tym cielesnym stanie ludzie są:

„dalecy od życia Bożego przez nieświadomość, która jest w nich, przez zatwardziałość serca ich” (Efezjan 4:18).

Oddzieleni, wyłączeni, odcięci od Boga – rodzaj ludzki błądzi w ciemnościach, martwy duchowo, z dala od Boga. Lecz Bóg w Swojej miłości i łasce, posłał z nieba Swego Syna Jezusa Chrystusa, aby przyniósł pojednanie między Bogiem, a grzesznym człowiekiem. Biblia mówi:

„Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego” (Rzymian 5:10).

Byliśmy wrogami Boga przez naszą naturę (Rzymian 8:7). Lecz Bóg posłał Swego Syna Jezusa, by umarł na krzyżu – płacąc całą cenę za nasze grzechy. Bóg też wzbudził Jezusa z martwych, aby dać nam życie! Jezus jest teraz w niebie, po prawicy Boga. Kiedy przychodzisz do Jezusa, twoje grzechy są wykupione, a ty zostajesz oczyszczony z nich wszystkich Jego cenną krwią (1 Jana 1:7). Biblia mówi:

„I was, którzy niegdyś byliście mu obcymi i wrogo usposobionymi, a uczynki wasze złe były, teraz pojednał w jego ziemskim ciele przez śmierć, aby was stawić przed obliczem swoim jako świętych i niepokalanych, i nienagannych”
     (Kolosan 1:21-22).

Kiedy przyjdziesz do Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, twoje grzechy są już wykupione Jego śmiercią, którą On poniósł zamiast ciebie. Bóg przyjmuje cię jako Swoje dziecko. Krew Chrystusa oczyszcza cię z wszystkich grzechów. Zmartwychwstanie Chrystusa pozwola ci narodzić się na nowo, jako dziecko Boże! Nie będziesz już więcej oddzielony od Boga. Nie będziesz już dłużej żył samotnie w świecie. Nie będziesz jak pelikan na puszczy, puchacz na pustyni, czy samotny wróbel na dachu (Psalm 102:7-8), gdyż będziesz dzieckiem Bożym! Proszę wstańmy i zaśpiewajmy hymn nr 3 na waszych kartkach:

Z mego związania, smutku, ciemności, Jezu przychodzę, Jezu przychodzę;
W Twą wolność, radość, światłość - Jezu przychodzę do Ciebie
Z mojej choroby do zdrowia Twego, z my niedostatków, w twoje bogactwo
Z mych grzechów i od samego siebie, Jezu przychodzę do Ciebie.
   („Jezus, I Come” autor William T. Sleeper, 1819-1904).

(KONIEC KAZANIA)
Kazania Doktora Hymers'a dostępne są przez internet pod adresem:
www.realconversion.com. Wybierz: „Kazania po Polsku.”

You may email Dr. Hymers at rlhymersjr@sbcglobal.net, (Click Here)
or you may write to him at P.O. Box 15308, Los Angeles, CA 90015.
Or phone him at (818)352-0452.

Pismo Święte czytane przed kazaniem przez Dr Kreighton'a L. Chan: Psalm 102:1-8.
Pieśń śpiewana solo przed kazaniem w wykonaniu pana Benjamina Kincaid'a
Griffith'a: „Come Home to Dinner” (autor Dr. R. L. Hymers, Jr).
 

SKRÓT KAZANIA

DWA LEKARSTWA NA SAMOTNOŚĆ

Dr. R. L. Hymers, Jr.

„Stałem się podobnym pelikanowi na puszczy; jestem jako puchacz na pustyniach. Czuję, a jestem jako wróbel samotny na dachu” (Biblia Gdańska, Psalm 102:7-8).

(I Mojżeszowa 2:18)

I.   Po pierwsze, Bóg powołał lokalny zbór, aby był lekarstwem na twą
emocjonalną samotność. I Mojżeszowa 2:18; Ew. Mateusza 16:18.

II.  Po drugie, Bóg dał Swego Syna – Jezusa, aby wyleczył cię z
duchowego oddalenia od Niego. I Mojżeszowa 3:10, 23;
Rzymian 5:12; Efezjan 2:5; 4:18; Rzymian 5:10; 8:7;
1 Jana 1:7; Kolosan 1:21-22.