Print Sermon

Celem tej strony internetowej jest udostępnianie bez opłat tekstów kazań i ich nagrań pastorom i misjonarzom na całym świecie, a zwłaszcza w krajach Trzeciego Świata, gdzie dostęp do seminariów teologicznych i szkół biblijnych jest bardzo ograniczony lub nie istnieje.

W ciągu roku teksty tych kazań oraz nagrania wideo odbierane są na 1.500.000 komputerów w 221 krajach, ze strony www.sermonsfortheworld.com . Setki ludzi oglądają wideo na YouTube, jednak w niedługim czasie zamiast na YouTube, zaczynają korzystać bezpośrednio z naszej strony internetowej. YouTube kieruje ludzi na stronę internetową naszego kościoła. Każdego miesiąca teksty kazań tłumaczone są na 46 języki, docierając do 120.000 osób. Teksty kazań nie są objęte prawami autorskimi i mogą być używane przez kaznodziei bez uzyskiwania naszej zgody. Naciśnij tutaj, aby dowiedzieć się, w jaki sposób każdego miesiąca możesz pomóc nam w wielkim dziele głoszenia ewangelii na całym świecie.

Pisząc do doktora Hymersa, zawsze podaj nazwę kraju, w którym mieszkasz, gdyż inaczej nie będzie w stanie odpowiedzieć. Adres mailowy doktora Hymersa: rlhymersjr@sbcglobal.net.




B ÓG PRZYCIĄGA, A CZŁOWIEK STARA SIĘ

GOD’S DRAWING AND MAN’S STRIVING

Dr. R. L. Hymers, Jr.

Kazanie głoszone w kościele “Baptist Tabernacle” w Los Angeles
w niedzielny wieczór 9-go maja 2010 roku.
A sermon preached at the Baptist Tabernacle of Los Angeles
Lord’s Day Evening, May 9, 2010

„Starajcie się wejść przez wąską bramę, gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, ale nie będą mogli” (Ew. Łukasza 13:24).


W ostatnią niedzielę głosiłem kazanie zatytułowane „Zmartwychwstanie teraz”. Była to ekspozycja fragmentu z Efezjan 2:4-6:

„ale Bóg, który jest bogaty w miłosierdzie, dla wielkiej miłości swojej, którą nas umiłował, i nas, którzy umarliśmy przez upadki, ożywił wraz z Chrystusem - łaską zbawieni jesteście - wraz z nim wzbudził, i wraz z nim posadził w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie” (Efezjan 2:4-6).

Powiedziałem, że nowo narodzenie, zwane także regeneracją, jest opisywane w Biblii jako duchowe zmartwychwstanie. Powiedziałem, że (1) Po pierwsze, byliśmy martwi; (2) po drugie, zostaliśmy ożywieni i (3) po trzecie, zostaliśmy wzbudzeni Bożą mocą, abyśmy „zasiedli w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie” (Efezjan 2:6). Pokazałem, że „Przyjście do Chrystusa jest możliwe tylko poprzez łaskę i moc Bożą, która przyciąga nas do Chrystusa, gdy nawracamy się.” To jedyny sposób na to, by „dzieci gniewu, martwe przez upadki” mogły przyjść do Chrystusa (Efezjan 2:3, 5).

Zakończyłem kazanie pytaniem: „Co musisz zrobić, jeśli nadaj jesteś zgubiony?” A potem podałem pierwszą część naszego tekstu: „Starajcie się wejść”. Ktoś mógł pomyśleć: „Jak mogę starać się wejść do Chrystusa, jeśli jestem martwy w grzechach?” Przynajmniej mam taką nadzieję, że ktoś zrobił ten krok i głęboko to sobie przemyślał! Często kazania tylko przewijają się przez naszą głowę, ale nie angażujemy się nie. Jest to jednak bardzo ważna rzecz! Jak osoba „martwa w grzechach” może zrobić to, co nakazał Jezus „Starać się wejść”? Jak duchowo martwy może „starać się wejść”? Dr Lenski odpowiedział na to pytanie:

Ale czy nie zaprzecza to nauczaniu, że człowiek jest duchowo martwy i nie jest w stanie zmagać się i starać? Zmaganie to nie dzieje się dzięki zepsutej naturalnej mocy człowieka, gdyż ludzie nigdy nie mogliby starać się wejść przez tą wąską bramę. Zmaganie dzieje się dzięki [mocy Bożej działającej] nad i w sercu (R. C. H. Lenski, D.D., The Interpretation of St. Ew. Łukasza’s Gospel, Augsburg Publishing House, wydanie z 1961 roku, str. 748; odnośnie Ew. Łukasza 13:24).

Dzisiaj nie będę mówił na ten temat. Ale chcę pokazać wyraźnie dwie strony przyjścia Chrystusa.

I. Po pierwsze, Bóg przyciąga nas do Jezusa.

Jezus pokazał wyraźnie, że musimy przyjść do Niego. Rzekł:

„Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie” (Ew. Mateusza 11:28).

Musimy przyjść do Jezusa, aby znaleźć odpoczynek dla naszych dusz i pokój z Bogiem. Jezus powiedział też:

„kto do mnie przychodzi, nigdy łaknąć nie będzie,”
       (Ew. Jana 6:35).

Musimy przyjść do Jezusa, chleba żywota, gdyż On może zaspokoić głód twego serca i dać ci życie. Jezus umarł na krzyżu, aby zapłacić pełną cenę za twoje grzechy i powstał z martwych do wiecznego życia. Jezus powiedział:

„tego, który do mnie przychodzi, nie wyrzucę precz”
      (Ew. Jana 6:37).

Jezus przyjmuje każdego, który do niego przyjdzie. Nigdy nie odwraca się od osoby, która do Niego przychodzi.

A jednak ludzie zadają pytanie: „Gdzie jest Jezus?” Wiele jest niewłaściwych odpowiedzi na nie. A przecież Biblia wielokrotnie mówi nam, gdzie dziś jest Jezus. Nie możesz do Niego przyjść, jeśli nie wiesz, gdzie jest. Biblia mówi dokładnie, gdzie znajduje się Jezus. Dr Henry M. Morris powiedział, że jest „dwadzieścia jeden odnośników biblijnych do Chrystusa zasiadającego po prawicy Ojca” (Henry M. Morris, Ph.D., The Defender’s Study Bible, World Publishing, wydanie z 1995 roku, str. 655; odnośnie Psalmu 110:1). Kiedy Chrystus powstał z martwych, wstąpił do trzeciego nieba i zasiadł po prawicy Boga. Czytamy też o tym fakcie w Psalmach 16:11; 110:1; Hebrajczyków 1:3; Ew. Marka 12:36; Ew. Łukasza 20:42; Dz. Apostolskich 2:34; Rzymian 8:34; Efezjan 1:20; Kolosan 3:1; 1 List Piotra 3:22; a także w wielu innych fragmentach. W Ew. Marka 16:19 napisane jest:

„A gdy Pan Jezus to do nich powiedział, został wzięty w górę do nieba i usiadł po prawicy Boga” (Ew. Marka 16:19).

Tak wiele razy czytamy, że Jezus jest teraz w trzecim niebie (2 List do Koryntian 12:2), w miejscu nazywanym „rajem” (Ew. Łukasza 23:43).

Czytamy też, że musimy przyjść do Niego, aby nasze grzechy zostały przebaczone i byśmy mogli mieć życie wieczne. Jak możemy tam się dostać – ponad atmosferę, ponad planety i gwiazdy w galaktyce? Ludzie pytają się: „Jak mogę przyjść do Chrystusa aż tam, do innego świata?” Odpowiedz jest oczywista: nie jesteś w stanie dostać się tam sam! To Bóg musi wzbudzić cię i „posadzić w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie” (Efezjan 2:6). Sam nie możesz przyjść do Jezusa. To Bóg musi cię przyciągnąć do siebie, aż tam do raju, ponad gwiazdy! Jezus bardzo wyraźnie to powiedział w słowach:

„Nikt nie może przyjść do mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec...” (Ew. Jana 6:44).

Bóg musi przyciągnąć cię do Chrystusa, który siedzi po Jego prawicy, w chwale! Oto boska strona zbawienia. To Bóg musi przyciągnąć cię do Jezusa, tak abyś został oczyszczony z grzechów w Jego krwi. To jest Bożym działaniem. Takie jest zbawienie w mocy Bożej – zbawienie przez łaskę!

Cudowna Boża łaska ta
Zbawiła z grzechów mnie
Zgubiony, nędzny byłem ja
Lecz teraz cieszę się.
   („Cudowna Boża Łaska” autor John Newton, 1725-1807).

Taka jest Boża strona. A teraz spójrzmy na drugą stronę.

II. Po drugie, musimy starać się wejść do Jezusa.

Jezus powiedział:

„Starajcie się wejść przez wąską bramę...”
      (Ew. Łukasza 13:24).

Oto ludzka strona. Boską stroną było przyciągnięcie cię przez Boga do Jezusa. Ale ludzkim zadaniem jest starać się dostać do Niego! To sam Jezus jest tą „wąską bramą”. Słowo „starać się” oznacza: „ubiegać się”, „walczyć o to”. Po grecku brzmi „agonizomai”, a w Biblii Króla Jakuba przetłumaczone zostało jako „starać się”. Takie są właśnie dwie strony tego, co dzieje się, gdy ktoś przychodzi do Jezusa i jest zbawiony: Bóg przyciąga go do siebie, ale osoba ta musi starać się wejść. Obie te strony opisane są w Filipian 2:12-13,

„... z bojaźnią i ze drżeniem zbawienie swoje sprawujcie. Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie” (Filipian 2:12-13).

Bóg przebudza cię i przyciąga do siebie. Ale teraz ty musisz „starać się” wejść do Chrystusa.

Ktoś, kto zna teologię może powiedzieć: „To synergizm”. Nie. To monergizm. Kościół Katolicki naucza synergizmu, tego że Boża łaska współpracuje z wolą człowieka, doprowadzając do zbawienia. „Decyzjonalizm”, który zaczął się od C. G. Finney'a, także odzwierciedla to mylne zrozumienie. Dlatego też tak wielu jest ewangelików, którzy nie widzą różnicy między nimi, a katolikami. Klasyczni protestanci i baptyści odrzucili synergizm. Dawni baptyści i protestanci nauczali monergizmu - tego że zbawienie pochodzi od Boga i nie zależy od woli człowieka. Dzisiaj w moim kazaniu staram się pokazać, że zarówno przyciąganie przez Boga, jak i starania człowieka pochodzą z tego samego źródła, którym jest Bóg. „U Pana jest wybawienie.” (Jonasz 2:10). Bóg przyciąga nas do Jezusa. I Bóg także sprawia, że zaczynamy „starać się”.

„Albowiem Bóg to według upodobania sprawia w was i chcenie i wykonanie” (Filipian 2:13).

Boska i ludzka strony zbawienia dzieją się dzięki łasce Bożej! Bóg nas przyciąga i przebudza, abyśmy starali się. Wszystko to jest od Boga!

„Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar” (Efezjan 2:8).

Kiedy patrzę ponad 50 lat wstecz, zdaję sobie sprawę, to właśnie to przydarzyło się mi. Mając 15 lat zacząłem poważnie traktować bycie chrystusowym. Myślałem, że jestem już zbawiony, ale czegoś brakowało. Dlatego też prawie w każdy wieczór oddawałem swoje życie Bogu. Po każdym niedzielnym kazaniu „wychodziłem do przodu”, razem z wieloma innymi młodymi ludźmi, aby oddać ponownie swe życie Chrystusowi. Ale to nie działało. Ciągle miałem poczucie winy i byłem daleko od Boga. W niedzielę wielkanocną, gdy miałem 17 lat „poddałem się” temu, by zwiastować Ewangelię. Wszyscy podchodzili, i ściskając mą dłoń, gratulowali, że poświęciłem swe życie temu, by być duchownym. Wierzę, że Bóg wówczas powołał mnie do tego, ale ciągle czegoś brakowało, nawet jeśli otrzymałem licencję, by głosić w Pierwszym Południowym Kościele Baptystycznym w Huntington Park, w Kalifornii. Zacząłem zwiastować mając 17 lat, gdziekolwiek tylko nadarzała się okazja. Rozdawałem traktaty. Zwiastowałem w ramach misji wśród bezdomnych, w kilku kościołach, a nawet na rogach ulic. Czegoś jednak brakowało. Ciągle czułem się grzeszny, oddalony od Boga. Potem poświęciłem swe życie temu, by stać się misjonarzem. Dołączyłem do Pierwszego Chińskiego Kościoła w Los Angeles. Nauczałem na szkółce niedzielnej, poszedłem do szkoły biblijnej. Nauczyłem się 139 wersetów z Pisma. Kilka wieczorów w tygodniu spędzałem w kościele, robiąc wszystko, co tylko było możliwe dla Boga. A jednak wiedziałem, że czegoś mi brakuje. Myślałem, że jestem zbawiony poprzez te wszystkie rzeczy, w które byłem zaangażowany, choć wiedziałem, że nie mam właściwej relacji z Bogiem. Dużo się modliłem, starając się przypodobać Mu, ale ciągle nie miałem pokoju z Bogiem. 28 września 1961, o 10:30, w czasie kazania głoszonego przez doktora Charlesa J. Woodbridge'a, w audytorium Kolegium Biola (obecnie jest to uniwersytet) nagle przyszedłem do Chrystusa. Mogę tylko powiedzieć, że znalazłem się w Jego obecności i po raz pierwszy w życiu przyszedłem do Chrystusa. Wiedziałem wówczas, że jestem zbawiony! Wszystko się zmieniło. Nie mogłem sam siebie zbawić. Ale w tamten poranek Chrystus zbawił mnie. I na tym polegała różnica!

Dziś patrząc wstecz, rozumiem, co się wtedy wydarzyło. Wszystko to, co robiłem, to było „staranie się”. Starałem się „wejść”. W końcu, w tamtej poranek, moje starania skończyły się, a Bóg przyciągnął mnie do Chrystusa. Zostałem obmyty w krwi Chrystusa i przez Niego zbawiony. Wszedłem do Jezusa Chrystusa przez „wąską bramę”. Od tamtej chwili Chrystus zachowuje mnie mocą Bożą, zbawionego przez krew Pana Jezusa Chrystusa, aż do dzisiaj!

Lecz Łaska podźwignęła mnie
I naprzód wiedzie wciąż
Przez ciemne i burzliwe dnie
Tam, gdzie ojcowski dom.
   („Cudowna Boża Łaska” John Newton, trzecia zwrotka).

Wielu znanych kaznodziei miało podobne do mojego doświadczenia. John Bunyan starał się i zmagał, aby dotrzeć do Chrystus, a potem nagle nawrócił się. Tego samego doświadczyli Marcin Luther, George Whitefield, John Wesley i Charles Spurgeon. To samo stało się w życiu diakona dr Cagana, który powiedział: „Przez ponad dwa lata zmagałem się wewnątrz z myślami o Chrystusie... I gdzieś w środku cały czas walczyłem przeciwko Niemu… A jednak w dziwny sposób czułem pragnienie przychodzenia na spotkania ewangelizacyjne… Przez wiele lat odwracałem się od Jezusa... Ale tamtej nocy wiedziałem, że nadszedł czas, aby Mu zaufać… W tamtej chwili, w ciągu kilku sekund przyszedłem do Jezusa… Przeszedłem do Niego w tym najważniejszym dla człowieka wydarzeniu – nawróceniu. Obróciłem się i przyszedłem prosto i od razu do Jezusa Chrystusa.” (C. L. Cagan, Ph.D., From Darwin to Design, Whitaker House, 2006, str. 17, 19).

Dr Cagan przez długi czas „starał” się wejść, czytając Biblię, uczęszczając do kościoła, modląc się i zmagając. W końcu, w tych kilku chwilach sam Bóg pociągnął go „ prosto i od razu do Jezusa Chrystusa.”

Są tu dzisiaj ludzie, którzy potrzebują Jezusa. Tylko Bóg może przyciągnąć cię do Niego. Sam nie jesteś w stanie dostać się do Niego. Możesz zapytać: „Co zatem mam zrobić?” „Staraj się usilnie wejść” (Ew. Łukasza 13:24). Kiedy pod koniec każdego kazania rozdaję jego wydruk, weź kopię do domu, przeczytaj je kilka razy. „Staraj się” zrozumieć, o czym mówi, a potem zastosuj je do siebie. Przychodź do kościoła na każde spotkanie, słuchaj całym sercem i duszą zwiastowanej Ewangelii. Módl się, aby Bóg cię przebudził i doprowadził do przekonania o grzechu. Módl się też, aby przyprowadził cię do Zbawiciela. Przyjdź do Jezusa. Zaufaj Mu. Odwróć się od świata, jego grzechów i głupot, i przyjdź „prosto i od razu” do Syna Bożego On zbawi cię z kary za grzechy. On wykupi cię. Da ci życie wieczne!

„Starajcie się wejść przez wąską bramę, gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, ale nie będą mogli.”
        (Ew. Łukasza 13:24).

Niech ten werset z Biblii stanie się narzędziem przebudzenia twej uśpionej duszy i przyprowadzenia cię do ukrzyżowanego, a teraz z martwych powstałego Chrystusa! Amen.

(KONIEC KAZANIA)
Kazania Doktora Hymers'a dostępne są przez internet pod adresem:
www.realconversion.com. Wybierz: „Kazania po Polsku”.

Pismo Święte czytane przed kazaniem przez Dr Kreightona L. Chan: Efezjan 2:1-6.
Pieśń śpiewana solo przed kazaniem w wykonaniu pana Benjamina Kincaida
      Griffith'a: „Come Unto Me” (autor Charles P. Jones, 1865-1949).


SKRÓT KAZANIA

B ÓG PRZYCIĄGA, A CZŁOWIEK STARA SIĘ

Dr. R. L. Hymers, Jr.

„Starajcie się wejść przez wąską bramę, gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, ale nie będą mogli.” (Ew. Łukasza 13:24).

(Efezjan 2:4-6, 3, 5)

I.   Po pierwsze, Bóg przyciąga nas do Jezusa. Ew. Mateusza 11:28;
Ew. Jana 6:35, 37; Ew. Marka 16:19; 2 List do Koryntian 12:2;
Ew. Łukasza 23:43; Efezjan 2:6; Ew. Jana 6:44.

II.  Po drugie, musimy starać się wejść do Jezusa. Filipian 2:12-13;
Jonasz 2:9; Efezjan 2:8.